poniedziałek, 24 maja 2010

Wiosennie



Wracając z meczu futbolu amerykańskiego popełniłem jeszcze kilka zdjęć w parku. Pomysł nie jest jakiś szczególnie oryginalny, wykonanie do mistrzowskich raczej też nie należy. Na usprawiedliwienie dodam, iż pod ręką nie miałem odpowiedniego obiektywu do tego typu zabaw. Temat podejmę raz jeszcze, tym razem z trzydziestką-piątką na podorędziu. Nawiasem mówiąc, coraz bardziej ciągnie mnie w stronę macro, zaczynam rozmyślać nad jakimś budżetowym zestawem - coś z tego pewnie wyniknie, zdjęcia oczywiście tutaj.

1 komentarz: