wtorek, 26 maja 2015

Nominacja na Grand Press Photo 2015

Miło mi poinformować, że moje zdjęcie zostało zakwalifikowane do finału konkursu Grand Press Photo 2015. Jury, pod przewodnictwem Christophera Morrisa, zakwalifikowało do finału 73 zdjęcia pojedyncze i 13 fotoreportaży, z pośród nadesłanych blisko 5 tysięcy zdjęć. Moje zdjęcie, rywalizujące w kategorii Życie Codzienne, niestety nie wytrzymało konkurencji i ostatecznie pozostaje mi się cieszyć tylko z nominacji, drugi rok z rzędu. Apetyt rośnie w miarę jedzenia, ale dalej uważam, że znalezienie się w finałowym gronie to i tak spory zaszczyt - poziom konkursu jest naprawdę wysoki.

Świetne wrażenie zrobił na mnie Christopher Morris, przed finałową galą zaprezentował swoje prace, opowiedział sporo ciekawych historii i przedstawił swoje podejście do fotografii i do życia, także jako fotograf. Niesamowita kariera, świetne zdjęcia i niesamowicie wyluzowany gość. Uważam, że dla samego Morrisa warto było wybrać się na finałową galę, mądrego zawsze dobrze posłuchać, nawet wracając z nieco kwaśną miną. Na deser dodam, że moje zdjęcie objedzie pół Polski razem z wystawą pokonkursową, a także pojawi się w albumie. Polecam.

środa, 13 maja 2015

Wystawa w Poznaniu


Pix.house oraz Związek Polskich Artystów Fotografików OW, we współpracy z Wydziałem Kultury Urzędu Miasta Poznania serdecznie zapraszają na wyjątkową wystawę, której wernisaż odbędzie się podczas Nocy Muzeów - 16 maja 2015r. na dziedzińcu urzędu (plac Kolegiacki 17).
Prezentowane fotografie są kontynuacją inauguracyjnej wystawy pt.: „Transformacja - start”, w której wzięło udział 214 fotografów. W ciągu jednego dnia pix.house odwiedziło ponad 500 osób.
Przedstawiciele wydziału kultury urzędu miasta Poznania zaproponowali pokazanie najlepszych prac na dziedzińcu urzędu i moje zdjęcie zostało wybrane do finałowej 20 prac, które będą pokazane. Wystawa wygląda naprawdę świetnie i nie brakuje na niej dobrych zdjęć, tym bardziej się cieszę, że znalazłem się w takim gronie. Dawno nie widziałem mojej fotografii w takim rozmiarze, coraz bardziej utwierdzam się w przekonaniu, iż to jedyny słuszny sposób pokazywania zdjęć - albo duży format albo wcale. Zapraszam do odwiedzenia, warto!