piątek, 21 grudnia 2012

Koncertowe Top 10











Koniec roku to czas podsumowań. Nie inaczej jest w moim przypadku, korzystając z chwili wolnego czasu, postanowiłem przygotować dla Was parę kompilacji. Na pierwszy ogień idą zdjęcia koncertowe. Wbrew pozorom, w tym roku nie byłem na aż tak wielu koncertach, nie uzbiera się chyba nawet 10. Powody tego są różne, na kilka ciekawych koncertów nie udało mi się dostać, a Poznań nie jest też tak chętnie odwiedzany przez gwiazdy jak chociażby Warszawa. Przegląd zdjęć całkowicie subiektywny i dość powierzchowny, całkiem możliwe, iż przegapiłem parę ciekawszych ujęć. Niewątpliwie, pod względem muzycznym, najbardziej podobał mi się koncert Katie Melua. Jestem fanem talentu  i wdzięku Gruzinki, rozpływa się również nad jej fenomenalnym akcentem (zboczenie zawodowe). Najlepiej za to bawiłem się na Andrzejkach lat 80-tych, a to za sprawą towarzystwa - pozdrawiam Jakuba i Przemka. Całkiem udane było również Męskie Granie, mam nadzieję, że ta impreza odbędzie się również w 2013 roku.

niedziela, 9 grudnia 2012

VII Miedzynarodowy Festiwal Rzezby Lodowej









Mam wrażenie, jakby Festiwal Rzeźby Lodowej był z roku na rok coraz gorszy. Zresztą, w tym roku konkurs miał się w ogóle nie odbyć, ze względu na kiepską kondycje finansową miasta. Ostatecznie festiwal się odbył, ale to nie było to samo, co chociażby zeszłego roku - a przynajmniej takie odniosłem wrażenie. Nie zawiedli mieszkańcy, tradycyjnie stawili się tłumnie i rozpychali się łokciami.

niedziela, 25 listopada 2012

Andrzejki lat 80-tych






Touch me















Kolejny post, kolejne zdjęcia - tym razem z obiecanego wcześniej koncertu Samanthy Fox. Muszę przyznać, iż było znacznie lepiej, niż się spodziewałem. Choć muzyka lat 80-tych, dodatkowo z gatunku popularno-rozrywkowego, to nie do końca moja działka (wolę twórczość o dekadę starszą), to jednak bawiłem się całkiem nieźle. Przed występem Samanthy na scenie gościli Papa D, Boney M (bardzo dobry koncert, porwali tłumy) oraz Sandra (no cóż, kiepsko). Na deser została gwiazda wieczoru - Samantha Fox. Trzeba przyznać, iż kobieta jest w świetnej formie, dba o siebie i nawet nieco śpiewać potrafi.

piątek, 23 listopada 2012

Samantha Fox





Touch me, touch me! Wielokrotnie śpiewałem słowa tej piosenki, w mniej lub bardziej udany sposób, ale nigdy nie spodziewałem się, że będę miał okazje poznać autorkę legendarnego przeboju. Kolejna gwiazda gości na moim blogu - Samantha Fox we własnej osobie. Kilka zdjęć ze skromnej konferencji prasowej, jednakże to dopiero przedsmak, dzisiaj będę fotografował podczas koncertu Samanty, która pojawi się na scenie do spółki z Sandra i Boney M (lub tym co z niego zostało).