środa, 7 kwietnia 2010

Dziewiczy wpis

No i mnie w końcu dopadło. Myśl o założeniu bloga od dawna kołatała się w mojej głowie, teraz przyszła pora na realizacje. Będę zamieszczał tutaj głównie (albo i wyłącznie) moje zdjęcia, którymi to raczej nie powinienem się chwalić, ale co mi tam. Możecie się spodziewać wpisów pojawiających się z nieregularną częstotliwością, skażonych tanim poczuciem humoru i brakiem dobrego smaku. Niemniej jednak, zapraszam.

1 komentarz: