środa, 7 lipca 2010

Jedno z wielkiego świata


Jedno zdjęcie z wielkiego świata, a w właściwie w drodze do owego. Tylko jedno, albo aż jedno - bowiem, po pobudce o 3 nad ranem, nie mam na więcej siły. Więcej zdjęć niebawem, pierwsze wrażenia rewelacyjne. God save the queen.

1 komentarz:

  1. Trzymałeś sie Doroty za ręke w trakcie lotu ... ze strachu oczywiście? :P

    Mike

    OdpowiedzUsuń