czwartek, 17 maja 2012

Pocztówka z Zakopanego

Nie ma to jak zdjęcie z szuflady. W natłoku różnych obowiązków, głównie związanych z sesją i temu podobnymi, postanowiłem obrobić zdjęcie z sierpnia zeszłego roku - długo do tego dojrzewałem, trzeba przyznać. Typowa widokówka, jednakże trochę nerwów mi napsuła - mój komputer też nie był specjalnie zachwycony mieleniem panoramy z wielu zdjęć. Odnośnie panoram, muszę się jeszcze wiele nauczyć, przede wszystkim, lepiej mieć za dużo materiału, niż za mało - nie trzeba potem szyć stemplem. Efekt oceńcie sami, na miniaturce zdjęcie sporo traci - ale z tym mam nadzieje poradzić sobie w tradycyjny sposób.

1 komentarz:

  1. Zacne! Tak...też tak mam, zdjęcie leży a ja dojrzewam by je obrobic.. :) Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń