Poznań, po wielu latach oczekiwań, w końcu doczekał się nowego dworca kolejowego. Nowy budynek przykuwa uwagę nowoczesnym wzornictwem, dużo szkła i wolnej przestrzeni - w niczym nie przypomina to katakumb znajdujących się na starym dworcu. W środku klimatyzacja, ruchome schody, windy i powoli rozkręcające biznes kawiarnie i inne jadłodajnie. Wygląda to naprawdę nieźle, z jednym zastrzeżeniem. Waterloo to nie jest, choć budynek z zewnątrz wydaje się ogromny, to w chwili przekroczenia progu znacząco się kurczy - jest po prostu mały i na pewno nie zaspokoi potrzeb komunikacyjnych Poznania - dalej będzie trzeba korzystać ze starego gmachu. Całość nie jest jeszcze skończona, dalej trwają prace nad dalszą rozbudową.
środa, 30 maja 2012
Nowy dworzec w Poznaniu
Poznań, po wielu latach oczekiwań, w końcu doczekał się nowego dworca kolejowego. Nowy budynek przykuwa uwagę nowoczesnym wzornictwem, dużo szkła i wolnej przestrzeni - w niczym nie przypomina to katakumb znajdujących się na starym dworcu. W środku klimatyzacja, ruchome schody, windy i powoli rozkręcające biznes kawiarnie i inne jadłodajnie. Wygląda to naprawdę nieźle, z jednym zastrzeżeniem. Waterloo to nie jest, choć budynek z zewnątrz wydaje się ogromny, to w chwili przekroczenia progu znacząco się kurczy - jest po prostu mały i na pewno nie zaspokoi potrzeb komunikacyjnych Poznania - dalej będzie trzeba korzystać ze starego gmachu. Całość nie jest jeszcze skończona, dalej trwają prace nad dalszą rozbudową.
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz