Piłka nożna to dziwny sport, w zasadzie można by powiedzieć, że Lech zagrał chyba najlepsze spotkanie w tym sezonie - Kolejorz strzelił szybko bramkę, przeważał przez cały mecz, a rywal na dodatek kończył mecz w dziesiątkę. Mimo tego, Lech zdobył tylko jeden, a raczej -jak powiedział po meczu trener Rumak - stracił dwa punkty. Na uwagę zasługuje jeszcze powrót na boisko Piotra Reissa, przywitany owacjami rozegrał niezły mecz - chyba jeszcze do końca nie zardzewiał.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz