sobota, 23 października 2010

Trzepot skrzydeł


Tym razem nie sport, ale za to tylko jedno zdjęcie. Dzisiaj po południu wybrałem się na testy nowej puszki - słońce świeciło, ciepło - czemu nie. Efekty zdjęciowe na razie nie są oszałamiające, muszę się przyzwyczaić do nowej maszynki, ale widzę, że ma duże możliwości. Póki co najbardziej doceniam ergonomię - wszystko jest na wierzchu, chwyt pewny oraz szybkość - toż to karabin maszynowy. Kończę paplaninę, na koniec zdjęcie. Więcej smaczków i refleksji niebawem.

1 komentarz:

  1. Jeśli niebawem i jeśli będzie jeszcze lepiej, to czekam z niecierpliwością, bo TO zdjęcie już mi się podoba :)

    OdpowiedzUsuń