
Szybka zajawka z meczu futbolu amerykańskiego. Nie za bardzo wiem, o co chodziło w tym całym zamieszaniu. Mnóstwo krzyków, szamotaniny, w sumie mało gry - widać taki jest ten sport. W zasadzie to wybrałem się na mecz rugby, a na miejscu jacyś fani jankesów. Potem wrzucę więcej. Miały być też cheerleaderki, ale były paskudne. Fuj.
wszystko przez Jacka! na szczęście nadrobił poczuciem humoru.
OdpowiedzUsuńnie ma, jak to popatrzeć na hamburgerów biegających za zaszytą, jajowatą piłką, którzy w przerwie piją coca-colę, zamiast izotoników.
ameryka się zbilża i jest coraz bliżej...
miej oczy i uszy otwarte na wroga narodu!
Bajron.