


Sobotnie popołudnie upłynęło pod znakiem Warty Poznań. Choć Poznaniacy rozpoczęli mecz źle, stracili bramkę po dość przypadkowej akcji gości, to potem już było tylko lepiej. Wynik 6 do 1 nie pozostawia złudzeń, co do tego tego, która drużyna była lepsza. Mi humor również dopisywał, ponieważ mój obiektyw po powrocie z serwisu wyraźnie nabrał wigoru i ostrości - teraz pracuje wyśmienicie, jestem bardzo zadowolony. Żałuję jedynie, iż tak późno zdecydowałem się na kontakt z serwisem Sigmy - wszystko przebiegło szybko i bezboleśnie, a co najważniejsze - skutecznie.
Zazdroszczę. Ja z serwisem Sigmy przeżywam piekło... Gdybym wiedział co mnie czeka, nigdy bym sigmy nie kupił i pewnie nigdy już nie kupię.
OdpowiedzUsuń