



Obiecane zdjęcia z toru. Jest dym, jest prędkość, są emocje. Mam jeszcze sporo zdjęć, czekają na przejrzenie, tyle musi Wam jednak na razie wystarczyć. Na pewno nie jest to jednak ostatni wpis związany z driftem, na zawodach pojawiam się regularnie, a jak już jestem, to i kilka zdjęć zazwyczaj popełnię.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz