

Tym razem szybko i bezceremonialnie, mam straszne urwanie głowy, ale blogaska nie można przecież zaniedbywać. Mam dla Was kolejne zwierzaki, pierwszy to na pewno foka, co do pozostałych to nie jestem pewien - szczerze mówiąc nie pamiętam i jakoś szczególnie nie zależało mi żeby zapamiętać. Idę walczyć dalej, a Wy podziwiajcie.