
Postanowiłem przewietrzyć się dzisiaj nieco, pogoda wybitnie niesprzyjająca - szaro, buro i na dodatek zimno. Nie zniechęciło mnie to jednak, w dalszym ciągu miałem ochotę na testy nowego obiektywu, mam teraz też sporo czasu - więc czemu by nie. Światło nie było dzisiaj moim sprzymierzeńcem, było go mało i powiedzmy - kiepskiej jakości. Wstawiam tylko jedno zdjęcie, nie mam pojęcia co to za stwór. Bardzo odkrywcze wnioski są następujące - nie ma światła, nie ma zdjęć i 200mm to za mało na ptaszki.